Zamieszanie w programie Sołowjowa. Jeden z gości zemdlał. „Nie wytrzymał poziomu propagandy?”
Rosyjski dziennikarz Władimir Sołowjow to jeden z naczelnych propagandystów Kremla. Od pierwszych dni napaści na Ukrainę bezustannie wygraża się temu krajowi, a także wspierającym go krajom Zachodu, w tym Polsce.
Przykłady gróźb Sołowjowa
Oto przykłady wypowiedzi, jakie Sołowjow serwuje na co dzień swoim odbiorcom. W czerwcu zagroził Zachodowi atomową zagładą za przekazywanie uzbrojenia ukraińskiej armii.
– Jeżeli wszystko będzie się toczyć tak jak do tej pory, to przetrwają tylko mutanty w jeziorze Bajkał. Reszta świata zginie wskutek wielkiego uderzenia nuklearnego – straszył Sołowjow.
Natomiast w lutym tego roku wezwał do porzucenia traktatów międzynarodowych i użycia taktycznej broni atomowej „na wjeździe” do naszego kraju.
– Musimy wznowić testy broni jądrowej, zrezygnować ze wszystkich związanych z tym traktatów o zakazie prób jądrowych, przeprowadzić demonstracyjny test strategicznej broni jądrowej, o dużym ładunku. Nie kreślić czerwonych linii, użyć taktycznej broni (...) Tym samym odciąć możliwość dostaw. Jeśli to konieczne, użyć taktycznej broni „na wjeździe” do Polski. Żeby uniemożliwić dostawy stamtąd – powiedział propagandysta.
Gość Sołowjowa zemdlał w trakcie programu
We wtorek, 21 marca, ukraińska agencja prasowa UNIAN opublikowała fragment najnowszego odcinka „Wieczoru z Władimirem Sołowjowem”. To emitowany na żywo na państwowym kanale Rossija 1 program publicystyczny, który cieszy się w Rosji sporą popularnością.
Jego formuła polega na dyskusji Sołowjowa z zaproszonymi ekspertami. W opublikowanym przez UNIAN fragmencie dyskutowano właśnie o Stanach Zjednoczonych. W pewnym momencie, jeden z gości Sołowjowa zemdlał i upadł z hukiem na podłogę.
„Nie wytrzymał poziomu propagandy?”
Był nim prof. Andrij Korniejew, szef Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Moskwie. Do studia zostali wezwani lekarze. – Niech pan leży, niech pan nie wstaje za szybko (...) Wszystko jest dobrze – słychać na nagraniu.
„W studiu Sołowjowa zaproszony »ekspert« wyłączył się i padł na żywo. Nie wytrzymał poziomu propagandy?” – skomentowała agencja UNIAN.